czas minął...
stanęłam w miejscu- Bej mnie zatrzymał
po setce wierszy wciąż trzy stalówki
pomysły z weną pouciekały
z mojej dziurawej suchej makówki
pragnę być sobą, trudną acz szczerą
chciałam Wam "inny" świat przedstawić
nie wznoszę się pychą ani karierą
ale...czas mój już minął, trza Bej
zostawić.... ;-(
brzydko bez pożegnania nagle odchodzić
więc piszę do Was trzy zwrotki moje
w zaciszu swieczki wiersze swe płodzić
i tak ja najlepiej znam swe nastroje...
...nic dodać, nic ująć... nie lubię ani pożegnań ani rozczulania się nad sobą... mam jeszcze inne powołanie... czytam Was nadal-kochani;-) i głosuję;-) będziemy w kontakcie!

Oshin



Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.