Czego ja chcę ?
Czego ja chce??
Przeciez dostałem juz to czego tak
pragnąłem...- miłosc
A teraz tylko sie boje zeby jej nie
stracic...
I po co??
Przeciez ona mnie kocha nad zycie - swiata
poza mna nie widzi...
A ja glupi..martwie sie na zapas..
Takie jest juz zycie raz zraniony czlowiek
odczuwa potem bol przez jakis czas..
ale on mini...juz mija ...znika gdzies za
horyzontem zdarzen...
Zostajemy tylko my i nasze szczescie - nasz
swiat i nasza cudowna namietna pelna
pozadania milosc!!!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.