czekanie na miłość
tak bardzo pragnę
byś zrozumiał spojrzenie
moich kalekich oczu i
otarł płynące w milczeniu łzy
a potem dotknął opuszkiem palca
mojej twarzy i
cicho szepnął: kocham
czekam na to już tyle lat
tyle nocy samotnych
nieprzespanych
tyle dni pustych i drętwych
wołam w ciszę i pustkę:przyjdź
a nagrodzę ciebie wierszem
kołataniem serca cichym
czy na próżno
Komentarze (8)
a we mnie bardzo poruszyłas wspomnienia...dotknęłas
delikatnej struny pamięci...ja juz nie potrafiłem
czekac,zwątpiłem...życzę wytrwałości...może warto...
piękny wiersz..czekanie na miłość..przyjdzie
nispodziwanie, przyjdzie napewno, łzy otrze i mocno
przytuli do serca..on tam gdzieś jest..zobaczy
człowieka wartościowego.....
oczekiwanie na miłość ...a może warto wyjść jej na
przeciw otworzyć serca drzwi i powitać w progu...
Porzednicy w swych komentarzach skupili się na
zapewnianiu o tym, że nadejdzie to, na co czekasz. też
tak uważam, jest to pewne; nie byłoby tekstu przecież
"proście, a będzie wam dane". Zatem o to jestem
spokojny. Jest jednak cos innego: nie to jest ważne,
że autor czeka. ważne, że znalazła go inspiracja, by
napisać wiersz! I to się liczy!
Czekamy. Piszesz o swej nadziei. Piszesz w jaki sposób
mija Twoje życie.Myślę,że na miłość się nie czeka, ona
sama do nas trafi.
Nigdy chyba nie robi sie czegos na prozno, bo po
drodze spotyka nas ogrom roznych rzeczy, wiersz bardzo
ladny.
na takie piekne zaprosznie, napewno miłość
przyjdzie.Ja Ci to mówię, uwierz...
Ciekawy , pomysłowy wiersz
nie podoba mi się tylko powtórzenie "oczu" w pierwszej
strofie.
gdy czegoś bardzo pragniemy, dostajemy to w najmniej
spodziewanym momencie. nie tarć nigdy nadziei :)