Czemu tak jak w wierszu? .........
Czemu tak jak w wierszu, nic się nie
układa?
Rym i rytm bez zamysłu, a słowa bez
kształtu.
Ty o wiośnie, ona cała w melancholię
ubrana,
każdy dzień przybliża, gdy kwitły
magnolie.
Ty za uśmiech - półnuty i na pięciolinii
glissando i staccato - nagłe uciszenie.
Jeszcze dzień i z ust, jak z kielicha
wino,
upijesz łyk cierpkich czerwieni i
wczorajszą...
Gorycz łez słonych, ale i nie wzbrania,
Matthioli
uroku jej dodaj tej wiosny , daj
cokolwiek...
Głośnych błysków radości pierwszej letniej
tęczy,
tulonych oddechów w zieleni .....
Miłości!
Komentarze (4)
Posłuchałbym Twoich= = na klawiszach granych= = tych
lat wspaniałych= = i chwil tak spapranych= = do
których nigdy= = i bez przymuszenia= = nie chcemy
wracać= = jak do smugi cienia...= =
hmm... bo w życiu jak w muzyce ...płynie .. nie zawsze
równo... zatrzymuje się i łączy..miłość jest
najważniejsza, masz racje ... ładne słowa..ciekawy w
odbiorze wiersz
a co mi tam - mówisz masz, niby o miłości, ale jakoś
tak przemyka przez palce
Bardzo dobrze ubrane emocje w słowa metafory i forma
ciekawa.Pozdrawiam