Czereśnie
Jako córka wędkarza
sporo wiem o przynętach.
Widzę, że w twych wykazach
jedna jest pominięta.
A dziewczyny jak klenie
się rzucają na haczyk,
kiedy pierwsze czereśnie
uda się im wypatrzyć.
Jako córka wędkarza
sporo wiem o przynętach.
Widzę, że w twych wykazach
jedna jest pominięta.
A dziewczyny jak klenie
się rzucają na haczyk,
kiedy pierwsze czereśnie
uda się im wypatrzyć.
Komentarze (35)
U mnie pokazały się pierwsze czereśnie po 38 zł za kg,
drożej niż kg schabu...skandal!
Pozdrawiam z uśmiechem krzemanko :))
No tak... Teraz wszystkie dbają o linię, niektóre
nawet zostały wegankami. Na domiar złego restauracje
pozamykane z powodu pandemii. Trzeba się będzie z
befsztyków przerzucić na czereśnie.
Lepsze chyba są śliwki,
byle nie parszywki.
Kłaniam się.
Fajnie, na wesoło, z uśmiechem pozdrawiam ciepło.
Takiego podrywki to chyba nikt nie robił ani w
wędkarstwie ani w miłości :). Chociaż kto wie. :).
Pozdrawiam :)