Czerń
Schowana za firanki biel,
Oglądam całą świata czerń.
Oglądam ludzkich twarzy cień.
I patrze na ich czarny sen.
Ta czerń ogarnia każdy róg.
Ta czarność wnika w każdy próg.
Tych czarnych oczu widzę ślad,
Tych czarnych słów tu widzę trzask.
Lecz nie chcę widzieć czerni już!
Chcę poczuć silną biel i czuć,
Że kochać to jest życia skarb,
A kolor da mi o tym znać...
autor
Silver Soul...
Dodano: 2007-10-14 14:19:56
Ten wiersz przeczytano 2822 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
więc tak...wiersz smutny choć drzemie w nim iskierka
nadziei...napisany ciekawie,nie nudzi czytelnika
,wręcz odwrotnie, raczej fascynuje...
wiersz bardzo intersujacy. Przedstawia czerń ktorą
ogladamy wszyscy, która jest smutna i mroczna, lecz na
koncu dajesz nadziej na to ze jednak w zyciu nie
istnieje tylko tematyczna czerń, lecz istnieją jeszcze
rózne barwy naszego smutnego życia:)
Bardzo ciekawy i bardzo smutny wiersz, jednak na końcu
rysuje się maleńka nadzieja "Że kochać to jest życia
skarb...A kolor da mi o tym znać..."
Po przeczytaniu stwierdzma iż czerń która widzisz
dookoła widzimy wszyscy, niestety. A biel owszem
widać, ale bardzo rzadko... ;)
Bardzo interesujacy wiersz, ciekawe rymy choc
troszeczke za duzo jak dla mnie:P ale spoko. Wiersz
godny przeczytania:) Pozdrawiam,