W czerni nie do twarzy
życie ubrało czarną
sukienkę
nadzieja umarła nie ma
gwiazd
czas pakować marzenia
i sny
zamknąć za sobą
drzwi
https://www.youtube.com/watch?v=LDwkDS_Scyc&list=RDMmg Ne_ygkGI&index=5
autor
Mgiełka028
Dodano: 2022-10-16 18:10:46
Ten wiersz przeczytano 1936 razy
Oddanych głosów: 76
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Wszystkim bardzo dziękuję za czytanie i pozostawienie
komentarza. Pozdrawiam serdecznie :)
Goldenie, potrafisz wywołać uśmiech i podnosić na
duchu. Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Bywają takie chwile, że nie chce nam się żyć a
nadzieja okrywa się kirem.
Ma szansę ożyć na nowo w przyjaznych okolicznościach i
pozwoli uwierzyć, że nie wszystko jest stracone a
życie jeszcze nieraz może nas mile zaskoczyć.
Miłego dnia życzę :)
A mnie jest dobrze w czerni
jestem jej raczej wierny.
Dla czerni mój charakter jak opoka.
Jak dawne mroczne wieki,
na czerni lubię ćwieki.
wtedy się czuje bliski raczej gwiazdom rocka.
Czerń sama mnie nie smuci,
jak sumień mych wyrzucik.
Jestem za czernią, która raczej mnie wyszczupla
Jest w czerniach kamizela
biel koszul z niej wyziera.
Uważam, że to elegancki układ.
Na myśli raczej smutne
ja skóry wkładam cudne -
te czarne, co jej trzymam na motocykl.
I w świat już idzie fama,
żem typ jest od banana,
który do twarzy mi się klei w dzień i w nocy.
Na zamknięcie drzwi jeszcze nie pora, na pewno... A
nadzieja, choć w agonii, jeszcze potrafi
niejednokrotnie odżyć. Pozdrawiam serdecznie Elu.
I bywa też tak, że powroty też są niemożliwe- chociaż
drzwi są nadal otwarte.
Przytulam Elu.
Nadzieja nie umiera. Ona tylko czasami chowa się
głębiej. Nawet jeśli nastąpiło coś nieodwołalnego -
mamy nadzieję, że na tamtym świecie jest to
nieistotne.
Elżuniu, smutne słowa jakie z Twoich przemawiają, to
wyjątkowo przykra miniaturka. Pozdrawiam, uśmiechnij
się.
Przejmująca miniatura,
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo piękna i wymowna miniaturka pełna smutku i
goryczy.
Pozdrawiam cieplutko Elu :)
Witaj
A gdzie się wybierzesz?
Gdzie pójdziesz samotna, krucha... Życie to nie bajka.
:)
Smuteczek, niebywały.
Pozdrawiam
Bardzo wymowna miniatura.
Życie pozbawione nadziei jest czarne, smutne, znika
radość życia.
Tak właśnie wtedy czujemy, jak w Twoim wierszu.
Świetnie wyraziłaś to uczucie pustki i samotności.
Wraz z utratą nadziei gasną wszystkie światła.
Jestem pod wrażeniem wiersza.
Pozdrawiam i Ślę moc serdeczności
Śliczna i smutna miniatura.
Pozdrawiam serdecznie :)
Są takie chwile i tak się można poczuć. Na całe
szczęście są też inne chwile i lepiej mieć oczy
otwarte. Pozdrawiam
Tak, moja nadzieja umarła dzisiaj rano.
Dobry wiersz Elżuniu.
Pozdrawiam-Iga.
Żałoba po nadziei... kto przeżył, ten zapłacze
czytając ten tekst, piękny, pozdrawiam!