Czerwcówka
Pośród szumu traw
i szelestu zbóż
świerszcze stroją skrzypce
na czerwcówkę
Już półszeptem wiatr
w brzóz listowiu gra
dzikie pszczoły zapraszając
na brzozówkę
Trzmiele niby nic
nie obchodzi ich
a już buczą że będzie
impreza
Zatrzepotał ptak
w gąszcz zieleni wpadł
tajemnicę czereśniom
sprzedał
Czmychnął mały chrząszcz
cały aż się trząsł
kiedy wieści zanosił
w szuwary
Zarechotał staw
graniem żółtych żab
pośród trzcin usłyszawszy
nowinę
Przyszedł wieczór a ja
idę ścieżką wśród traw
własnym uszom nie mogę
uwierzyć
Lecz co było to sza
jeszcze w duszy mi gra
nic nie powiem
sam musisz to przeżyć
Komentarze (30)
Ciekawe przyrodnicze wiersz.
Z przyjemnością przeczytałam
Pozdrawiam :)
przyjemnie się czyta
miłego dnia, życzę :)
Piękny, klimatyczny wiersz :) To prawda, że nie zawsze
jesteśmy przekazać innym swoje doznania i zachwyt
Każdy sam musi przeżyć takie cudowne chwile :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo przyjemny obraz... pozdrowienia
Świetnie się czyta, melodia sie sama ciśnie na usta,
to dobry tekst dla piosenki... Pozdrawiam Cię
serdecznie Zielona Dano :)
Super klimat!
Wczoraj sobie posiedziałam na balkonie przy
świeczuszce prawie do północy, tak było fajnie
czerwcowo :)
Pozdrawiam :)
Oj gra Ci gra. Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Piekny romantyczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Ja z tobą szłam i wszystko widziałam i słyszałam.
Wspaniałości utwór :)
Witaj Danusiu:)
Super przyrodniczy wiersz:)
zastanawiam się czy "idąc ścieżką..." nie pasowałoby
bardziej ale to tak po mojemu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Muzyka natury. Czyta się z wielką przyjemnością.
:):):)
Piękno przyrody w Twoim wierszu urzeka - leciutko i
sympatycznie:-)
pozdrawiam:-)
A ja nic nie wiem ? Jak to tak ?
Trochę zmyliłaś. Dla mnie czerwcówka, to jest rodzaj
chrząszcza, a Ty miałaś na myśli "majówkę przeniesioną
na czerwiec". Ale wiersz się podoba.