W czerwonym zeszycie
Kartka z pamiętnika...
Kiedy odejdę, pomyśl sobie
- to nic, to tylko gdzieś w połowie
drogi odleciał, razem z wiatrem,
maleńki listek. Sny wyblakłe
zostaną po nim, a już zimą
śnieg go przysypie, wiosną zmyją
ostatnie ślady, chłodne deszcze.
To tylko listek...i te wiersze.
Komentarze (61)
Piękny wiersz. Na szczęście wierszy nic nie przysypie
i nie zmiecie. Są w sercach czytelników.