człowieku śmierci konam żywotem
Szemrzesz schyłek narodowi.
chyląc mu głowę do dna,
dzieci, ludzie toną we łzach.
przypisujesz przysługę oddechowi,
na granicy człowieczeństwa
zowiesz morderstwa.
drzewa ścinasz,
rzeki suszysz,
faunę zabijasz.
usłysz nas, usłysz!
człowiecze
usłysz!
autor
Srebrny Surfer
Dodano: 2008-10-23 20:18:26
Ten wiersz przeczytano 521 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.