Cztery wyjścia
Niedawno wpadł do mistrza młodzian
sfrustrowany,
- Dziewka, którą miłuję, odmienne ma
plany
przyjęła oświadczyny starszego sąsiada
który znaczny majątek jak wiemy,
posiada.
- Masz trzy wyjścia, wziąć inną lub czekać
przez lata
żeby twój rywal w końcu odszedł z tego
świata,
możesz też na pielgrzymkę udać się w
pokorze,
a żarliwa modlitwa bywa, że pomoże.
- A jeśli tak nie będzie? – Zadał znów
pytanie.
- Wtedy picie gorzałki ci tylko
zostanie.
Komentarze (44)
@krzemanka
Trochę pocierpieć i nowa panna to chyba
najpowszechniejsze wyjście i chyba chroniące przed
zalewaniem robaka z rozpaczy.
@TOM.ash
Pielgrzymka, mój znajomy poleca Gietrzwałd, jako
uznane przez Kościół sanktuarium. Tam jest cudowne
źródełko z wodą, jak w Lourdes.
Też opowiadam się za pierwszym rozwiązaniem. Skoro
odtrąciła miłość na rzecz bogactwa, to nie jest godna
szczerej miłości.
Pozdrawiam :)
TOMash bez mistrza wybral trzecie rozwiazanie z
wlasnej nieprzymuszonej woli:)))
:) Widmo alkoholizmu powinno zachęcić
młodziana do wybrania pierwszej opcji.
miłego wieczoru:)
@Ankhnike
Wielu tak robi, bo real puka do drzwi. Pozdrawiam
@Turkusowa Anna
To dylemat odtrąconych, których są miliony. Serce
krwawi:(. Pozdrawiam
Pierwsze chyba najbardziej realistyczne; pozdrawiam
serdecznie.
Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, czasem jak
widać niejedno...
@mariat
Mistrz nigdy nie namawia do bezprawia i przestępstwa.
@brzoskwinka.50
@tarnawagorzkowski
To wyjście numer 1.
Pozdrawiam i dzięki za komentarze.
niech sobie inną dziewkę znajdzie :)
:))) Dobre, ma doprawdy duży wybór. :)))
Pozdrawiam :)
O, tu mędrzec plamę dał - bo najpewniejsze wyjście to
obyczaj turecki (jak się nie mylę) - babę się porywa
ojcu i po sprawie.
a mało to dziewek na tym świecie a jak się upije to
życie przegra z kretesem;))
hahahaha - wybór duży ma. Udanego dnia z pogodą
ducha:)