Cztery żywioły- jeden zwycięski
ten wiersz napisałem na krótko przed stratą bliskiej mi osoby......
Niezwykłość strumieniem z nas bije.
Trzeba umieć ją z serca wyzwolić,
Kto drapie rany? kto w nich ryje?
A nie da sumienia i bólu wiecznego
ukoić....
Czy znajdzie się któryś,co oglądał się za
siebie,
I zrozumiał wszystkie swoje błędy i
klęski,
Spojrzał w górę, a tam w niebie,
Znalazł swój cel - żywioł zwycięski.
Nie wierzmy złudzeniom tajemnym,
Nie kierujmy się chwilom oczarowania,
Lecz rzućmy się w wir spojrzeń
wzajemnych,
Bo niewiele czasu zostało, a tak wiele do
pamiętania.
Komentarze (3)
"i zrozumiał wszystkie swoje błędy i klęski" - gdybym
tylko umiała wcielić w swoje życie te słowa i
nareszcie zacząc uczyć się na błędach...tak by z
każdej sytuacji wysnuć jakiś wniosek z nauką na
przyszłość....bardzo refleksyjny wiersz
Bardzo ładny wiersz mądry w i dojrzały w treści do
tego bardzo ładnie napisany, wymowny - dla mnie
super.
Brawo debiutancie.
Niezwykle dojrzałe i madre myśli zawarłeś w wierszu...
bardzo podoba mi się.