czterygwiazdki
zawiesina morionowych myśli
podniebne oszlifowane
nafaszerowane pyłem antropogenicznym
mętne przez to
popielate
już nie takie jak kiedyś
spadają
spadają
zawiesina morionowych myśli
podniebne oszlifowane
nafaszerowane pyłem antropogenicznym
mętne przez to
popielate
już nie takie jak kiedyś
spadają
spadają
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.