Czy można kupić miłość?

Taka prawda... dziękuję że wciąż o mnie pamiętasz i
czekasz na moje wiersze :)) gdzieś tam zawsze się
pojawię ;) wszystkiego dobrego :D

Witaj,

słowa z tradycją i głębokim przemyśleniem.

Pozdrawiam /+/.

Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego
Narodzenioa.

No nie, ale.
Kiedy Harry poznał Sally"- i co z początku nic-
codziennie się spotykali.

To prawda, zgadzam się z treścią w 100%.
Pozdrawiam i życzę już na zaś -
Zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt Bożego
Narodzenia dla Ciebie Marku i Twoich bliskich,
bowiem muszę oszczędzać oczy i nie tylko, a na beju
już coraz mniej bywam...
Może jeszcze jutro troszkę na nim pobędę, ale real
jest ważniejszy.

Lariso - u tych, co sporządzają umowy i do nich
aneksy, tam nie ma miłości, tylko wyrachowane życie.

Wiadomo, że nie można :)
Ale nie brakuje takich, którym się wydaje, że jest
inaczej...

Pozdrawiam Mistrza/Marka :)

O właśnie :-)

Miłość to szlachetne uczucie.
Daje wszystkim jednakowe szanse.
Bogaci i biedacy, mogą jej zaznać po równo. Miłość
jest z gruntu uczciwa i nieprzekupna, oczywiście pod
warunkiem, że jest prawdziwa.
Czasami strony, dla podkreślenia czystości uczuć,
tworzą umowy i nawet aneksy do tych umów. Można, zatem
przyjąć pogląd, że coś jest jednak na rzeczy...
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem

Never.
Pozdrawiam :-)

słusznie. dalej za mariat.

Zgadzam się z Mistrzem! :) Pozdrawiam serdecznie
Mareczku :)

Dzięki za Wasze odwiedziny i wpisy.
Co do miłości nie można jej kupić, bo skoro jej nie
ma, nie można więc jej sprzedać. Pozdrawiam.

Miłości nie kupisz.
Substytuty to i owszem...
pozdrawiam :)

Dokładnie tak jak kupione to za Marią :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Dobrze powiedziane. Najważniejszych rzeczy kupić nie
można.
Pozdrawiam serdecznie :)