Czy ty znów się załamałeś?
Dla ciebie smutna istoto...
Znów się załamałeś....
Nie podniesiesz się już tak łatwo...
Tyle tego na twojej głowie
I niech ktoś tylko coś mądrego powie...
A dostanie na co sobie zasłużył...
Mówisz dlaczego właśnie ja...
Czy jestem czemuś winny...
Jakiś błąd i teraz ktoś się mści...
To chyba nie tak....
Przecież masz jeszcze siły...
Zawsze znajdziesz rezerwy paliwa...
Które napędza to twoje słabe jak mówisz
ciało...
Może powiesz w końcu że jeszcze ci
mało...
Bo pewnie tak właśnie jest...
Dostałeś dar...
Prezent – Życie...
Nic dodać nic ująć... Po co to
gadanie...
Farmazony gadasz i wciąż bardziej
spadasz...
Ale jedna myśl, nakręci twój cel...
By całe ciemne życie przemieniło się w
biel...
Która pomoże ci z wewnętrzną urodą
Pomyśl czasem ktoś napisał :
Jestem zawsze z tobą...
Innym i sobie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.