Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

czystość

... kochanej

wierzę i. jesteś zwierciadłem
podchodzę codziennie bliżej. patrzę na to co znaczysz
w pęknięciach rośnie wartość twej sztuki,
jakby pobłysk gwiazd był znakiem. by dotknąć. ocenić
opuszkami palców. poznałbym twoje ramy
mieszczące boskość twej materii. i wiem że to zamiast,
nie dlatego, by jedynie być źródłem światła

drobinkami lęku. gdy kurz w kącikach
znaczy coś oprócz tego co tu na ziemi. że podłoże
to nie tylko gruda brunatnej gleby. i bałbym się zwilżyć
by nie zakłócić doskonałości, bo łzy to nie tylko woda.
i głoszę że kiedyś się wprowadzę. w szkło piękne jak rubin.
taką kropką światła co w środku się zniekształci.
i wtedy już się napatrzę. i powiem że warto
widzieć więcej niż to co oczy

Dodano: 2007-10-09 17:52:50
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »