CZYTAŁAŚ MOJE WIERSZE
„czytałam Twoje wiersze
są piękne
niektórych nawet chciało by się nauczyć na
pamięć”
tylko tych kilka słów rzuconych w sieci
doczłapało się na moją skrzynkę
oszczędnie bardzo
nie zdradzasz nic ze swojej tajemnicy
uwikłanej w rzeczywistość
lepiej nie mówić za dużo
niż za kilka lat postawić pomnik
kłamstwu
niespełnione uczucia mniej bolą
niż nie mówienie prawdy
pozostają kartki papieru zapisane rymami
kierowane ku Tobie i o marzeniach
tam zawsze będzie niebo pełne tańczących
motyli
wirujących wokół nas
czytałaś je
raz czy zawsze do nich wracasz
Warszawa, dnia 24 lutego 2009
Komentarze (4)
a ja Twój przeczyłałam jednym tchem i zamarłam
lekkością
Odkryłeś , że to ona, czy szukasz tej która cię nie
zrani, a wiersz mi się podoba, każdy ma swój styl ,
ważne co przekazuje+++
A ja bym go troszkę "oskubała" czyli odsiała
niepotrzebne słowa, żeby był nieprzegadany.Najbardziej
podoba mi się ta część o kłamstwie.
zaczeło się fajnie ale od "niemówienia prawdy"
włącznie się położyło - ja bym jeszcze pomyślał nad
drugą częscią - pozdro :)