Dawno
...
Raz, raz chodź ten jeden, jedyny raz
Poczuć się tak jak ten wypuszczony z klatki
ptak..
Raz poczuć cos takiego
czego nie poznaliśmy lub
dawno nie czuliśmy..
Raz na długi czas...
Raz poczuć się wolnym
jak ten pierwszy jedyny raz...
To uczucie dotarło do mnie teraz jak piorun
uderza w drzewo, nie wiesz kiedy nie wiesz
gdzie..
Chociaż wydaje się czymś strasznym, tak
silnym to jest czymś pięknym
Czymś rzadkim i dlatego
boimy się aby to nas nie spotkało..
Boimy się tego jak to może na nas
wpłynąć,
co zrobi z nami?
Jak inni zareagują na tę przemianę?
Z samotnego drzewa w to
wyróżnione chociaż stracone...
Ale przez moment przez kogoś lub coś
docenione..!!!
Wybrane!!
Chciałabym chociaż raz jedyny raz..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.