dekonstrukcja serca
rozbieram cię
kawałek po kawałku -
bezproblemowy podział
dokonany wcześniej
nie przez moje dłonie
rozbieram cię serce
i każdą część chowam
osobno do małych trumienek
zagrzebuję je w ziemi odprawiam
mszę - pogrzeb rzędy czarnych krzeseł
na których siedzą niewidzialni żałobnicy
niemy głos drży ze wzruszenia
odczytując pożegnalną mowę
z pustej kartki
grudkę ziemi sypię uderza głucho o wieko
ktoś szlocha w mojej głowie
wyobrażam sobie że ktoś szlocha
na twoim pogrzebie
moje serce
autor
charadamie
Dodano: 2015-06-20 19:22:32
Ten wiersz przeczytano 1404 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Bilbo - jak możesz:(
:):) hi hi uszanujcie chwilę nad grobem. :)
Nie trzeźwa siedzę....
Cisza - o którym wcieleniu mówisz? :)))
Celino - piłaś? :)))
Ja nie widzę wrogości:) może zbyt krótko tu jestem:)
Ale podobno jesteśmy w bardzo dobrej komitywie, to
może chociaż ze względu na to puść parę:))
Nie jestem nauczycielem od pisania wierszy,ani w ogóle
żadnym nauczycielem.Czasami daję jakieś ogólnikowe
wskazówki czy uwagi krytyczne takie jak tu o
dosłowności metafor i ich zagęszczeniu. Za co potem
obrywam cięgi i się dowiaduję,że jestem podłym
frustratem,nienawidzącym ludzi,zawistnym o wspaniałe
wiersze, które ośmielam się krytykować,a nawet że mogę
się przyczynić w ten sposób do czyjejś śmierci -
serio,nie zmyślam! I jestem tu wrogiem publicznym nr
1,bo nie uznaję TWA - wystarczy?
Espressis:) Celina słusznie prosi. Nauczaj.
Pokaż EV wady - może za mało wiem, ale może dzięki
temu tekstowi czegoś się nauczę:))
Sorrki,ale to nie jest dobry wiersz. Wiem,że chodzi ci
o temat destrukcji,ale wymowa takiego wiersza byłaby
mocniejsza bez tak dosłownych metafor. "Trzeba umieć
krzyczeć ciszą" - jak powiedział pewien poeta i
powinieneś się tego trzymać. I niech Cię nie zwiodą
komentarze,bowiem na tym portalu panują żelazne
reguły TWA ,co powoduje,że komentarze (te ciumkające)
na ogół są nieszczere. A pozostałe po prostu
bezkrytyczne.
Celino, to zaszczyt usłyszeć taki komplement. Dziękuję
pięknie :)
Bardzo na tak, bardzo.
Ogromnie smutny:(
Zatkało mnie z wrażenia. Cudeńko:))
:)