demonstracja

drogą długą przyszło kroczyć
by zebrać ramy czasu w kosz pełen ciężkich
kamieni

błyskiem świtem wschodem jest
chwila którą uchwycić można w dłonie
z tą tylko różnicą że teraz tkwi czasu klin
więc

wydzierając sobie płuca raz jeszcze powiem
światu że wcale nie jest tak jak można by
przypuszczać

klnąc przez zęby ostatni raz dodam
że plan został wykonany z doskonałą perfekcją godną
zbrodniarza

a jeśli to było celem to dokonał się on
w destrukcji kompletnej i z brakiem
szacunku czy jak tam się to
nazywa

Zniszczenie doszczętne, dziękuję, skończyłam. Właściwie to dobrze wiedzieć ile znaczyłam.

autor

Zlosnidlo

Dodano: 2012-05-13 22:56:18

Ten wiersz przeczytano 586 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Biały Klimat Wrogi Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie