Dewiat
***
Zaoszczędzić chciał na kupnie,
ubrał własnej żony suknię.
***
Wąchać chciał sąsiadki figi,
mąż dwa zęby jemu wybił.
***
W głowie nosił obraz dzieci,
sąd życiorys Jana przeciął.
***
Będąc miłośnikiem moczu,
pan Jan mokrą drogą kroczył.
***
Komentarze (24)
Witaj na Beju.
____________________
Podane z humorem i lekką ironią.
Najbardziej mnie ujęły 1 i 2.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Ja tez, 1,2,4 - super!
Trzecia do wyjasnienia... w sadzie?
Pozdrawiam jeszcze swiatecznie :)
Ot i życie, tak z przekorą,
Pozdrawiam świątecznie, wszystkiego najlepszego na ten
czas, Halina
Świetne z humorem napisane fraszki...wesołego
Alleluja.
He,he,he. Fajne te Twoje fraszki. :). Pozdrawiam
serdecznie :)
Wesołych Świąt Wielkanocnych z humorem dobrym ...
1,2,4 dobre, trzeciego nie rozumiem. Pozdrawiam
Druga mi się podoba...:)))
pozdrawiam z uśmiechem :)
witaj:)
niezły dewiat z tego Jana
cóż poradzić
każdy ma swoje upodobania;)
pozdrawiam serdecznie:)