dialog niepoetycki...
życie goni, życie pędzi, kiedyś w ciemny kąt zapędzi.
dialog niepoetycki
on - kochanki szukam,
na już
na szybko
na dziś.
ona - w potrzebie jestem,
na już
na cito
chodź miś.
on - żony nie potrzebuję,
sam sobie gotuję,
jak zrobię się stary
będę szukał pary.
ona - jaka gościu para?
zaraz laska stara
potrzebna - do wsparcia,
dla ciała podparcia.
Dużo wziąć, mało dać,
strzepnąć brud,
do przodu gnać.
Elena Bo
Komentarze (51)
Zycie, zycie.
Pozdrawiam, Elenka :)
demona, na starość to jeszcze pielęgniarka potrzebna
:(
niestety proza życia, jakże smutna :(
Może i racja ale czy na starość wystarczy sama laska.
Pozdrawiam pogodnie.
czytam i ogarnia mnie zgroza;
rzeczywiście, to nie poezja a proza!
życia, oczywiście - tak zwykle bywa
przy tego typu podrywach: zgrywa..
kto nie idzie do przodu ten stoi w miejscu a wtedy się
cofa a może ma stać :)