Dla...
Zamknięta w czterech ścianach wspomnień,
kryję się przed światem.
W marzeniach przemierzam znane ulice,
chłonę ciepło dnia i miasto tętniące
życiem.
Wspinam się po stromych schodach myśli,
w których nadal jesteś obecny.
Na ławce zawiedzionych oczekiwań,
wygrzewam twarz w zimowym słońcu.
autor
Wearability
Dodano: 2013-03-01 13:25:30
Ten wiersz przeczytano 836 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Wszyscy współczują i doradzają Autorce nie wiedząc, że
w poezji istnieje coś takiego jak Podmiot
Liryczny.Podobnie zresztą jak prawie pod wszystkimi
wklejanymi tu tekstami.
Marzeniami, wspomnieniami
schody myśli wymoszczone,
a na ławce zawiedzionych oczekiwań
twarze do słońca wystawione
Pozdrawiam serdecznie
Ławeczka zawiedzionych oczekiwań - ładnie choć smutno.
Nie kryj się przed światem.
Przebywaj wśród ludzi.
Tam Twoje myśli odnajdzie ten, o którym myślisz i
piszesz.
Smutny, ale podoba się:))
To jest naprawdę piękne. Jest jedna siła zdolna
rozwalić te cztery ściany - jest nią czas...Daj mu
trochę czasu:)
Pozdrawiam