Dla harcerzy ze szczepu Wisła i...
Harcerskie palmy. Syn obsadził staw baziami. Harcerze co roku przed Wielkanocą obcinali gałązki na palmy.
Nad cichutkim stawem piękne bazie rosną.
Przed rokiem sadzone, a już można łamać.
Żółciutkie i pulchne, jak pisklęta
wiosną.
Z nich uwiją palmy Wisła i Dunajec.
Przed rokiem sadzone, a już można łamać.
Sprytni, młodzi chłopcy bazie obcinają.
Z nich uwiją palmy harcerze Dunajec.
Zieloniutką mirtę do środka wsadzają.
Sprytni, młodzi chłopcy bazie obcinają.
Różowym sznureczkiem do kupki zawiążą.
Zieloniutką mirtę do środka wsadzają.
Cieszą się szczęśliwi, jutro przed mszą
zdążą.
Różowym sznureczkiem do kupki zawiążą.
Rano przed kościołem harcerze –
handlarze.
Cieszą się szczęśliwi, jutro przed mszą
zdążą.
Ludzie zachwyceni, kupią świeże bazie.
Rano przed kościołem harcerze –
handlarze.
Stanęli przed ludźmi, robiąc małe koła.
Zachwyceni ludzie kupią żółte bazie.
Świeże, strojne palmy niosą do kościoła.
Stanęli przed ludźmi robiąc małe koła.
Żółciutkie i pulchne jak pisklęta
wiosną.
świeże, strojne palmy niosą do kościoła.
Nad cichutkim stawem piękne bazie rosną.
W tym roku nie było komu obciąć tych pięknych bazi. Stoją. Harcerze robili palmy i zarabiali dla siebie.
Komentarze (40)
Cudne wspomnienie :)
Bronisławo Ty zawsze masz piękne wiersze ...
Pogodnych Świąt Życzę Tobie i Twoim bliskim ...
Wesołego Alleluja ...
Bez komentarza, świetny wiersz jak zazwyczaj i zwykle
i zawsze.
Pozdrawiam serdecznie
;)
Z przyjemnością czytam Twoje wspominkowe wiersze.
Potrzebne są one, ten szczególnie.
Serdeczności Broniu.
Zdrowych Świąt :)
Wymowny wiersz ze ślicznymi wersami, pozdrawiam
serdecznie, w zdrowiu miłego wieczoru.
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze.Tak mi dzisiaj
smutno jak nigdy. Wiele wydarzyło się w mojej
rodzinie. Ciężko jest mi to wszystko przeżyć i
uporządkować. Serdecznie pozdrawiam wszystkich i życzę
zdrowych wesołych Świąt Wielkanocnych.
Piękne obrazowe pantum
Pozdrawiam
czytając Twój wiersz mam wrażenie,
jakbym oglądał film
Pozdrawiam serdecznie
Piękny opis naszej kultury i obyczaju.
Pozdrawiam :)
Z ogromną przyjemnością czytałam ten wiersz w jakże
pięknym klimacie, którego w tym roku... brakuje.
Pięknie o baziach , kotkach, różnie się mówiło. Na
drugi rok wszyscy zrobimy palmy:)
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Opis cudny. Warto czekać na normalność.
Natura nietknięta i dumna jak przed wiekami... dobry
wiersz. Pozdrowienia
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze.Wirus wiele
namieszał nam w planach, nawet w mojej rodzinie. Wiele
planowano, a tu nici. Pozdrawiam.
Witaj Bronisławo
Dzisiaj u nas zamknięte kościoły,szaleje pandemia.
Pozostają nam tylko wspomnienia dawnych świątecznych
tradycji oraz nadzieja, że miną te dni obawy, a czasem
także zwątpienia.
Zdrowia i spokojnych świąt życz Tobie i Twoim bliskim.