dla marty
dla marty.
otacza nas niepoliczalna ilosc rzeczy,
z ktorych istnienia nie zdajemy sobie
sprawy.
a one sa tak potrzebne.
a one sa tak przydatne.
a my ich jednak nie widzimy.
ale gdy je w koncu dostrzerzemy to ogarnia
nas takie uczucie
jakbysmy o nich juz wczesniej wiedzieli i
je znali.
i pojawia sie wtedy na naszej twarzy
usmiech
jak wtedy gdy cos wlasnie zrozumiemy.
kocham Cie bardzo,
kosma.
Komentarze (1)
Ten wiersz jest nikonwencjonalny i ładny+!