DLA MOJEGO SŁOŃCA (2)
Ja nie wiem co Ty w sobie masz,
ale to coś przyciąga mnie....
Już nie mogę oprzeć się
Wciąż nie mogę się doczekać
kiedy spojrzę znowu w oczy Twoje
Mogłabym wciąż od nowa
tonąć w ich głębi
zanurzać się coraz głębiej i głębiej
by z każdą chwilą Ciebie chłonąć
więcej i więcej
bo tylko Ty mógłbyś być
na zawsze moim szczęściem
gdybyś chciał to
oddałabym się na zawsze w Twoje ręce.
autor
justine06
Dodano: 2009-04-06 12:16:57
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Piękne,był czas,że Mojego Romana traktowałam też jak
słońce.Wydawało mi się wówczas,że bez Niego nie będę
umiała żyć. Żyję,bo muszę dla dzieci,wnucząt-obyś Ty
kochana miała więcej szczęścia,obyś nie
cierpiała.Kochasz tak mocno!znam to!Gdy był w moich
ramionach i "płynęła"piosenka"uczę się Ciebie na
pamięć" po moich policzkach płynęły łzy,bo
czułam,wiedziałam,że jest zbyt piękne,by trwało
wiecznie!Stało się! jest daleki,choć moje serce należy
do Niego,pozdrawiam serdecznie
kocowka,gdybys chcial...mhm...bardzo ujmujace
zdanie...
Ostroznosc nawet w marzeniach,,,moze
sie przydac,,,ciekawie,,z serca,,,
pozdrawiam.