dla Ojca Świętego...
jestem dzisiaj z Tobą...
tak bardzo kochaną osobą
rączkami mymi tulę Cię do serca
chcę ulżyć bólom bo wiem że to męka,
słucham twych pieśni
gdy po górach radosny chodziłeś
i całemu światu szczęście przynosiłeś,
gdy dzisiaj w ogromnej trwodze
od rana cały świat myśli zebrać nie
może,
jesteśmy przy Tobie sercami swymi
przez Ciebie tak ukochanymi...
dzisiaj nawet słowa mi się nie sklejają ale
wiem że mocy swojej nabierają...
dzięki Tobie świat jest piękniejszy,
łamałeś bariery, nawracałeś
grzeszników....
myślę że Jesteś jedyną osobą, która nie ma
przeciwników...
bo czemu sprzeciwiać się dobru?
od najmłodszych mych lat
marzyłam o rozmowie z Tobą,
gdyż Jesteś dla mnie wyjątkową osobą...
dzisiaj zanoszę Ci w darze modlitwę moją i
wiem, że Bóg mnie wysłucha i ulży Twym
znojom...
a Ty w sercu mym na zawsze pozostaniesz...
Ojcze Święty wszyscy jesteśmy z Tobą... sercem, duszą, modlitwą...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.