Dla przyjaciela
A kiedy przyjdziesz
ja będę wciąż czekać,
z otwartymi ramionami
przyjmę cię pod mój dach.
Choć tyle smutku mi zostawiłeś
z twoim odejściem,
nie jest mi żal...
Przyjdź, ja ciągle czekam,
gotuję wodę na herbatę
twoją ulubioną...
Nie wiem, czy jest jeszcze coś
do powiedzenia, wspólny temat,
czy jest jeszcze coś ważnego
dla nas, teraz...
Jestem tu, czekam,
wypatruję ciebie przez kuchenne okno,
nawołuję w ogrodzie...
Gdzie jesteś?
Wiatr już zrywa liście z drzew...
Jak długo mam mieć samotność
za powszedni chleb?
Komentarze (1)
. "Nasi przyjaciele znają nas, kiedy jesteśmy
szczęśliwi. My ich poznajemy w nieszczęściu."
Pozdrawiam