Dla Zuzi
Co to się stało? Ciebie już nie ma?
Na ziemi starczy Twego istnienia?
Już Bóg Cię przywitał, ucieszył się
głośno,
Bo tęsknił za dobrą duszyczką, radosną.
Wziął Cię do Siebie, tam będzie ci
lepiej,
Przywitał z uśmiechem na pewno Ciebie,
od zawsze wiedział, że miejsce Anioła jest
w niebie.
A ty nim jesteś - Aniołkiem małym,
Ze swoim wielkim serduszkiem, stałym.
I ja Cię witam Zuziu droga,
A moja noga, chciałaby stanąć,
Przy miejscu gdzie twoje drobne ciałko -
spoczęło,
I w miejscu skąd dusza dobra uleciała do
Boga.
A jeśli możesz pomachaj śmiało,
do mnie i ludzi co Cię pamiętają - nie jest
ich mało,
We śnie odwiedzaj swoją mamusię,
mów jej jak dobrze Ci w niebie,
Pozdrów ją ode mnie miło, bo bardzo ją
podziwiam.
Za to, że dobrze sobie radzi,
Mam nadzieje, że ten wiersz przeczyta.
Nie musi myśleć : to jest poetka,
Wystarczy, że pomyśli czasem o mnie,
i wie, że ani o niej, ani o Tobie nigdy
dzieki temu wierszowi nie zapomnę.
prosto z serca dla Zuzi oraz jej dzielnej mamy ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.