Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dlaczego...?

Niby jest dobrze
A jednak zle
Kochasz mnie
Pozniej juz nie
Zastanow sie
Kim dla Ciebie jestem
Ty jestes wszystkim co mam
Lecz na jak dlugo...
Chce abys mnie znienawidzil
Lecz Ty nie chcesz
A ja tylko sie mecze
A ty...? Ty masz to gdzies
Nie patrzysz na inncyh
Na tych ktorzy Cie kochaja...
Patrzysz na swoja osobe...
Ja umieram z tesknoty
Juz szykuje dla siebie grob
Stoje nad dziura w ziemi
Patrze na nia i co widze...?
Widze siebie cala zakrwawiona
W rece trzymam twe zdjecie
Zaplamione moja krwia...
Odwracam sie od grobu
Wznosze noz w gore...
Zaczynam ciac swe zyly...
Czuje jak krew splywa po bluzce
Czuje jak sily ze mnie splywaja
Zataczam sie i wpadam do grobu
Ostatkiem sil wyciagam Twe zdjecie
Patrze na nie i chce plakac
Lecz nie mam juz sil...
Zamykam oczy i zasypiam
Zasypiam na dlugi sen...
Ty przechodzisz obok i spogladasz w dol
Widzisz mnie zakrwawiona...
Zaczynasz sie smiac...
Jeszcze raz spogladasz i odchodzisz
Odchodzisz smiejac sie szyderczym smiechem




Dlaczego tak to musialo byc...?



No powiedz mi!



Dlaczego...?!

Dla Ciebie co mnie odtraciles... Dla Ciebie co mi nadziei narobiles...

autor

Goth_Girl

Dodano: 2008-09-14 15:49:40
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »