Dlaczego?
Dedykuje go naszym "kochanym" politykom.
Dlaczego kocham i nienawidze?
Kto mi odpowie na to pytanie?
Czy światło księżyca,
czy szum brzóz w lesie?
A może te gwiazdy co świecą na niebie?
O coś co kocham mogę walczyć,
walczyć mogę jedynie tylko o coś co
miłuję,
miłuje tylko coś co szanuję,
a szanuję tylko coś co rozumiem.
Naszą Matkę rozumiem, lecz ci wszyscy
niewierni jak krowę ją doją,
zapominając nagminnie co Bóg w dekalogu
oznajmił:
"czcij matkę swoją".
Potrzebny nam jest władca
pan, wysłannik stwórcy,
który zapanuje nad chaosem
i przywróci byt i pokój
tej zgnębionej ojczyźnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.