Dlaczego nie Ja
"Czepiam" się wszystkich
marzeń,dążeń, by dobiec
wreszcie do sukcesu.
Dlaczego nie ja,
dlaczego wciąż inni
zdobywają laury szczęścia?
Idę wciąż tą samą drogą, co inni,a
tu po prostu - nic, ciągle nic.
- wieczna pustka biegnąca mojej duszy,
wieczne pragnienie, by znależć swoje
szczęscie.
Więc dlaczego nie Ja..
dlaczego nigdy...Ja?
Komentarze (7)
Pytanie retoryczne, niestety. Ale tak właściwie, to
dlaczego nie Ty? Warto wierzyć jednak:))
Spróbuj spojrzeć inaczej: ilu ludzi na świecie jest
teraz u kresu ziemskiej wędrówki, a Ty? Ilu głoduje, a
Ty? Ilu jest nieuleczalnie chorych, a Ty? Ilu jest
kalekich, a Ty? Ilu walczy o wolność swojego kraju, a
Ty? Nie umie pisać i czytać, a Ty? itd… Jeżeli
na każde moje pytanie odpowiedziałeś – nie, to
już jesteś szczęściarzem, a reszta szczęścia jest w
Twoim zasięgu.
Może to wcale nie tak, może Tobie też inni
zazdroszczą, a Ty wcale nie wiesz co masz i co
jesteś wart?
Moze za duzo chcesz od zycia? moze
marzenia unosza cie za wysoko? nie
dostrzegasz szczescia w codziennosci ?
to dlaczego jest w tobie - musisz odwaznie dazyc do
celu ,,a wtedy cel
osiagniesz,,,zycze powodzenia.
Dużo pytań a może zastanów się nad odpowiedzią ,co
jest nie tak ,powiedz sobie ja musze idz dalej .
Moze inni maja mocniejsze łokcie i mniej skruplow?
też zadaje sobie takie pytania. czasem ktoś musi
cierpieć by innym żyło się lepiej...