dlaczego nie może być mój
wieczorami wciąż piszę
skargi do Boga
nie wiem gdzie wysłać
listy bez adresu
latami czekam na odpowiedź z góry
cisza
sny przemykają niezapamiętane
aż w końcu noc straci cierpliwość
i znów zacznie liczyć godziny
w których brakuje gwiazd
raz zadrżałam jak liść
na wietrze
spłynęłam z rosą do jego serca
gdzie dziś pusto i szaro
nieproszony
wszedł do mojego życia z butami
tęsknię
choć był tylko przez chwilę
a teraz nie chce wrócić
Komentarze (48)
Listy do życia pisane- też tak robię.
Tęsknota aż boli.
Jest jak miłość co zwycięża śmierć.
smutne bardzo, tak jak każdy nowy dzień zdarza się
tylko raz, być może zdarzy się taki który nie zostawi
po sobie smutku :)
Piękny wiersz, smutny i mocno trąca czułą strunę,
pozdrawiam serdecznie:)
W tej ciszy wierszem nasłuchujesz, wypatrujesz,
tęsknisz...
Pozdrawiam Sisy.
Dziękuję za Wasze komentarze i refleksje, miło mi je
czytać :)
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)
Życie nam figle płata. Nie zawsze spełniają się
marzenia, ale zostają wspomnienia. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem:)
- poetycko, bardzo mi się podoba ten wiersz i sposób
opowiadania o smutku...
wiersz smutny, ale bardzo ładnie napisany :)
serdecznie pozdrawiam :)
nieproszeni goście, złopdzieje serc... pozdrawiam
Często nieproszeni goście zjawiają się w naszym życiu
niespodziewanie , a po ich zniknięciu odczuwamy
tęsknotę i wracamy wspomnieniami do chwili , kiedy sie
pojawili. Ciepło pozdrawiam ;-)
Nieproszona i smutek zostawiła...pozdrawiam ciepło.
sisy kochana nie zawsze mamy to co chcemy, a z
miłością to dopiero ...ambaras, ale wszystko przed
Tobą czego Ci z serca życzę :)
Bardzo wzruszający i ujmujący wiersz, zostanie
zapamiętany.
Wymowny smutek samotności...
Pozdrawiam sisy :)
Tesknota za miloscia, ktora zniknela zostawiajac
smutek i niedosyt. Pozdrawiam Joasiu ;))