Dlaczego tak boli czekanie Ciebie?
Dlaczego tak boli czekanie Ciebie?
Tyle mam pytań gdzie szukać odpowiedzi
W mym sercu mam obnażone milczenie
Mój wzrok po niebie wciąż śledzi
Tęsknotę mą w uśmiech zamienię?
Bo ja tak bardzo kocham
Dlaczego Twego głosu nie słyszę?
Samotny wciąż bardzo szlocham
A los daje mi tylko ciszę
Kocham Twe oczy błękitem zdobione.
Kocham Twe myśli Twoje marzenia
Kocham to wszystko co niespełnione
Co Tobą w piękno się zmienia
Kocham Twych ust ambrozji słodkości.
Kocham Twe ramiona w moje wtulone.
Tak bardzo Cię kocham moja miłości
Me serce zamiera tak mocno zranione
Czy oczyma śledzić tylko błękit na
niebie?
Wyłuskać z pamięci chwile uniesienia
Bądź mi ostoja w potrzebie
Spełnij me ciche marzenia
Czy tylko wspomnień naszych karmić się
chwilą?
Czym serce me zbawić jak szukać
spełnienia?
Tęsknota rozpala uczucia ku tobie się
chylą
Gdzie jesteś miłości odsuń bolesne
cierpienia
Gdzie myśl co w niebiosach goni
Gdzie oczy najczystszego błękitu
Gdzie drżenie, twych delikatnych dłoni
Gdzie zmysły tańczące z zachwytu
Zostały mi tylko marzenia
Tak bardzo mi Ciebie brakuje
Szukam ciepłego uniesienia
Gdy ziemia upojnie wiruje
Pamiętam wszystko każdą radosną chwile
Otulony Twymi delikatnymi ramionami
Czułem jak bym był motylem,
Co pięści Cię swymi skrzydłami
Wtedy serce Twe szybciej biło
A ja mówiłem bez zastanowienia
Garnąłem całą twą miłość
Czując jak mnie to odmienia
Serce wyrywa się z piersi jak ukoić mam
dusze
Tak bardzo czekam Twego żarliwego
spojrzenia
Najczulszych najsłodszych wzruszeń
Czekanie w nicość mnie zmienia
Lecz jedno jest nieprzemijające
Nigdy nie może być utracone
Twe włosy wiosną pachnące
I nasze ciała splecione
Schowałem głęboko ten dar
Co w sercu mym dawno gości
To cale piękno ten czar
najsłodszej do Ciebie miłości
Nie powiem zegnaj,
bo tylko głosu twego nie słyszę
Nie powiem zegnaj
Twój obraz w sercu zostanie
Nie powiem żegnaj
Zakończysz kiedyś tą ciszę
Nie powiem zegnaj
Bo wiem ze niedługo wracasz kochanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.