Dłonie zza chmur
usłyszałam chciałeś zejść na ziemię
ułożyłeś nawet obłoki w łagodne schody
oświetlając drogę zachodzącym słońcem
podglądasz naszą rzeczywistość
tobie również sprawia to problem
wtedy Twoje ramiona są dłuższe
a dłonie wystają zza chmur
i mają tak jak ja pięć palców
autor
Vita in deserto
Dodano: 2013-09-09 14:34:56
Ten wiersz przeczytano 1072 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
wyjatkowo ciekawie podane -zazdroszczę pomysłu
Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz moim zdaniem, penetruje obszar
wiary, w zderzeniu ze złem. Nadzieja tylko w tym, że
my "na obraz i podobieństwo" pomimo...
Pozdrawiam :)
Ładny wiersz, przepełniony nadzieją, pozdrawiam
cieplutko
ladnie z nadzieją pozdrawiam