Długo szukała...
Zanim fale zmyły ślady stóp
skierowanych w jej stronę
zdążyli paść sobie w ramiona;
na piasku - jeden kształt
jeden cień wspólne szepty
dwa ciała zapłonęły ogniem
żaru namiętności nie ostudził
zimny wiatr wiejący od morza.
autor
_wena_
Dodano: 2015-05-02 16:37:16
Ten wiersz przeczytano 5481 razy
Oddanych głosów: 108
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (137)
Witaj Wandziu. Morze, piasek, fale to najlepsze
miejsce na miłość. Ładnie rozmarzyłaś nie ma co.
Miłego wieczoru, pozdrawiam paa
cóż za romantyzm Wandziu, brawo...najważniejsze, że
znalazła i nie spłonęli:) pozdrawiam