dno

Swicha, wróciłam, mnie zazwyczaj wychodzą lepsze
pierogi niż wiersze, lubię proste wypowiedzi i może
dlatego się czepiam, sorry

Całość tego"smutku" rytmiczna i zrozumiała,ogólnie
fajny wierszyk:)) ale nie składa mi się druga i
ostatnia linijka. Przyznam, że ostatniej nie rozumiem
wcale. Czy ma być dzieję? Czy dzieje? I to "poczucia
bycia komuś ważnym". Może trza poprawić? Pozdrawiam
ciepło

Witaj:) Uwagi Najdusi są dobre!
Serdeczności!

,, pojmiecie ,, zmień na ,, zrozumiecie ,, - będzie
zachowany rytm wiersza.

Pozdrawiam.

"pojmuję" Cię doskonale:)

Ładnie, a nie "Łatnie":))

Łatnie, chociaż smutno. Ten wers:
"i wątpię czy mnie pojmiecie"
wypada z rytmu. Przychylam się do sugestii maxitup,
albo może napisać:
"i wątpię w to, że mnie pojmiecie
"
Wiadomo, że to tylko uwaga czytelniczki, a nie
eksperta.
Miłego dnia.

...i wątpię czy mnie pojmiecie ..
w tym wersie chyba miało być /pojmujecie/, bo autorowi
raczej nie chodziło o zniewolenie.
Miłego dnia i jak najmniej samotności:)

No tak, oczywiście, nie ma porównania z tekstem
Swichy. Ale to już jest całkiem inny wiersz autorstwa
Staża. Tyle,że na podobny temat czyli samotności, o
której powstało już parę milionów wierszy i powstanie
jeszcze drugie tyle. Albo mi więcej.

Starając się maksymalnie zachować istniejące rymy,
myśli podmiotu lirycznego i wyrównując rytm wiersza,
daję do przemyślenia poniższy tekst, niczego nie
sugerując, ale zachęcając do autorskiej zmiany
tekstu. Sam, samotny powtarza się zbyt często, warto
by więc je zastąpić synonimami, albo inaczej
poprowadzić treść wiersza.

Bliskości bardzo mi brakuje,
poczucia być dla kogoś ważnym.
Samotność rozwój wstecz kieruje
i nikim może zostać każdy.

Sam sobie sterem i okrętem,
samotny w tym samotnym świecie.
Też marnym życia dyrygentem
i wątpię czy mnie rozumiecie.

Sam pośród tylu zabłąkanych,
co do nieznanej dążą mety.
Przy tylu wielkich - zapoznany
ciągle na życie mam apetyt.

Autorze:
Nie mówi się "poczucia bycia komuś ważnym", ale "bycia
ważnym dla kogoś", a poza tym całe to zdanie jest
jakieś pokraczne i brzmi fatalnie. Należy czytać, i
to na głos swoje utwory przed ich opublikowaniem,
zawsze będzie można coś poprawić.

Ola:
Nie mówi się "rozumiĘ", ale "rozumieM" - jeszcze tego
nie wiesz?

ja jestem w takiej sytuacji jestem niczyj nikomu
niepotrzebny rozumiem bardzo dobrze pozdrawiam

nasuwa sie pytanie
jak jeszcze głeboko ?
pozdrawiam

Samotność często wyzwala takie myśli jest bezlitosną
oskarżycielką ale trzeba z nią walczyć przebywać jak
najczęściej w gronie przyjaciół nie dać się
zniewolić.Pozdrawiam.

choć chcę być komuś potrzebna nie zawsze to dla mnie
dobrze się kończy:)