Do Bejowiczów (fraszka)
dla tych, co nie wiedzą, co to znaczy "zdrowa krytyka".....
ach Bejowicze
obelgami rzucacie
cudze krytykujecie
swego nie znacie!!
dla tych, co nie wiedzą, co to znaczy "zdrowa krytyka".....
ach Bejowicze
obelgami rzucacie
cudze krytykujecie
swego nie znacie!!
Komentarze (5)
Panno Angelko... po to są komentarze aby w nich
wyrazić swoje zdanie a z tego co wiem, każdy ma prawo
do wyrażania swojego zdania.. oczywiscie nie jestem za
tym, by kogoś obrażać... ale wiadomo, że nie
wszystkie (albo nawet żadne) wiersze nie są idealne i
chyba dobrze, jeśli czasem ktoś komuś powie, co jest
nie tak.. A niestety wiele osób ma za duże mniemanie o
sobie myśląc że wiersze jego są cudowne.. więc dobrze
się dzieje jeśli ktoś czasem walnie młotkiem w głowę
dla przebudzenia, bo podobno to serwis dla Autorów,
ktorzy piszą poezję... a nie "jakieś.. niewiadomo co"
;) Pozdrawiam serdecznie
Ps: szkoda tylko, że niektóre "wiersze" mają dużo
głosów a wcale nie są dobre... wręcz banalne i
nieprzemyślane.... no cóż... pisać każdy może trochę
lepiej lub trochę gorzej... :D
No fakt zostałam złe zrozumiana.Nie pisałam o
krytykowaniu z obelgami tylko o tej części bez
nich.wiadomo obelgi są be.
Obelgami nie rzucam, krytykę z pokorą przyjmuję....
Pozdrawiam
bez sensu jest ten t(fu)r... nędzna próba przerobienia
znanego polskiego powiedzenia.
dla mnie zdrowa krytyka to szczera i jesli komus sie
nie podoba wiersz...to czemu ma go nie
skrytykowac?Kazdy szczery poeta bejowski piszac
komentarz zamienia sie na chwile z autora w
czytelnika..i wtedy niewazne jakie on pisze
wiersze.Wazne ze obiektywnie ocenia ktory mu sie
podoba a ktory nie..pzdr