DO CIERPIĄCEJ CÓRKI
Aniele pełen cierpienia,
Ty wiesz, co to rozpacz,
Wstyd i załamanie,
Oceany zapalonych chemią
Pożarów emocji,
Bezgłośne skarg miotanie.
Wiesz, co to koszmar
Płynącego cierpieniem czasu,
Który wodospadami bólu
Pustoszy serce,
Zamyka w pudełkach
Irracjonalnych tęsknot.
Ty wiesz, jak ciężko czytać
Tajemnice ludzkich serc,
Zmagać się ze sobą
Pozostając bezsilną wobec
Chybionego, niszczącego
Uczucia.
Widzę Twoje łzy suche, płynące
Po uśmiechniętych policzkach,
Wbitą w ciemność nieszczęścia
Pięść złudnej nadziei,
Bo niepotrzebnie gonisz myślami
Zgasłe już słońce,
Które karłem będąc,
Jak pająk, tka wokół Ciebie
Sieć zniewolenia.
Skamieniej, wytrzymaj!
Aniele pełen wewnętrznego piękna,
Ja też cierpię zdezorientowany,
Nurzam się w Twoim,
Nie do końca nazwanym,
Niedookreślonym świecie emocji
Obracając w niespokojnych myślach
(Jak w rękach gorący ziemniak),
Tysiące słów, quasi-tabletek
Na wspólne uspokojenie.
Komentarze (10)
każdemu rodzicowi trudno znieść cierpienie dziecka -
bezsilność wobec zaistniałej sytuacji często bywa nie
do wytrzymania, pozostaje tylko mieć nadzieję,że
wszystko się z czasem dobrze ułoży
Pieknie to napisales.Trzeba zawsze byc pelnym
nadziei.Trudne sa dni choroby a zwlaszcza dziecka.
Serdecznie wspolczuje jezeli to dotyczy autora.
Bardzo wzruszający i chwytający za serce
wiersz...modlitwa i zaufanie Bogu pomaga...pozdrawiam
serdecznie...
Połykam łzy, bardzo mnie poruszył...Nie można tracić
nadziei. Jesteśmy z Tobą.
Piękny wiersz, szczery do bólu, Miej nadzieję na
lepsze jutro!!!
Pozdrawiam serdecznie :))
........powiem tyle; - łzy w oczach podczas
czytania................................!
oddana pełnia ojcowskiego bólu i ... jednak nadziei.
I dobrze. Nigdy nie trzeba tracić nadziei.
Niesamowity wiersz, pełen bólu ale jest tez między
linijkami nadzieja.
pełen emocji tekst, tytuł jeszcze wzmaga wrażenie...
oby wszystko się dobrze ułożyło
Wiersz pełen miłości i bólu ojca przed nieuniknionym,
to straszne jak człowiek musi patrzeć i nie jest w
stanie pomóc najdroższej osobie.Wiem coś o tym , życzę
wytrwałości w podtrzymywaniu na duchu córki a jej
powrotu do zdrowia, pozdrawiam.