do widzenia do jutra
A kiedy się spotkamy nasze dłonie
połączy uścisk i uśmiech
rozchyli milczące usta
wiesz,że pogubiłam się
wśród życiowych dylematów
i stałam taka bezradna
nieśmiała czy wiesz
patrzę jak dziecko
i kiedy mnie ujrzysz
nie dziw się,że nie jestem
taka nieufna
magia słów w strofy wpisana
oczarowała niejedno serce
kiedy do mnie mówiłeś
dotyk barwy głosu
otworzył zasnute mgłą oczy
ujrzałam białe motyle
połączone tańcem i uniosłam się
z posłania a świt rozłożył
dla mnie kobierzec tkany
liryką Twojej poezji
pamiętaj że gdy razem
w nastrojową jesień podążymy
wiersze na białe kartki
jak motyle przyfruną
uradują
samotne i smutne serca
do widzenia drogi
do jutra
To mój ostatni wiersz,tracę wzrok i czeka
mnie zabieg..życzę Wam zdrowia
Komentarze (18)
Piękny wiersz z nutką optymizmu.
Mocno ściskam kciuki za udaną operację.
Serdecznie pozdrawiam :)
Ślę moc serdeczności i życzenia wyzdrowienia Danuto.
:)
Piękny, ale jednocześnie smutny wiersz. To brzmi tak,
jakbyś miała zamiar odejść i połączyć się ze zmarłym
mężem.
Fajnie by było, gdybyś dała znak życia Danuto.
Mam nadzieję, że operacja się udała.
piękny wiersz ,zdrowia życzę
Szybko do nas wracaj, dziekuje za ten wiersz;)
Piękny wiersz. Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia
:)
Piękny wiersz:)
życzę zdrowia Niebieska:)
pozdrawiam, życzę zdrowia i udanego zbiegu. wiersze
nagrywaj i wstawiaj linki z wersją mówioną.
miłego dnia :):)
pięknie optymistycznie :-)
pozdrawiam życząc udanego zabiegu byś mogła cieszyć
się kolorami tęczy:-)
Piękny wiersz. Życzę udanego zabiegu i powrotu do
zdrowia.
PoZdrówka życzę.
Udanego zabiegu.
serdecznie Wam wszystkim dziękuję,wasza życzliowość
dodaje odwagi..miłego popołudnia
Trzymaj się Niebieska!! Operacja się uda- moja mama ją
miała i widziała bez okularów.
Piękny, optymistyczny wiersz.
A wzrok ulegnie poprawie, czego Ci życzę z całego
serca. Okulistyka poszła do przodu. Też od prawie 50
lat mam problemy ze wzrokiem, strzaskane centrum
siatkówki w prawym oku, przez to też osłabione lewe a
nadal chodzę bez okularów i jakoś tam spoglądam na ten
głupi, otaczający mnie świat...
Pozdrawiam. Trzymaj się Dziewczyno. Musi być, będzie
dobrze... Bejem się nie przejmuj, wzrok ważniejszy,
wrócisz, jak uznasz za stosowne...
Miłego dnia :)
Pozdrawiam Damo, mam podobną przypadłość u żony
leczy się jeździ gdzie trzeba, ale rokowania są złe.
Musisz spróbować z tym zawalczyć, operacja
to nadzieja i tego się trzymaj. Wiem że w Czechach
mają dobrych okulistów, brat tam operował zaćmę,
ale jest drogo. Zdrowia życzę.