Do zobaczenia...
Dla przyjaciół
Mrok i chłód
nad brzegiem jeziora
W milczeniu podziwiam
taniec księżyca w szuwarach
Dmucham na wiatr
by nie pogubił w biegu
srebrzystych tancerek
Melodią spowiedź
wilczej watahy o północy...
Aż do momentu gdy
purpurą napłynie świt
Zagłębiam się w nim
zatracam w ciszy...
nie nastanie już
ten sam poranek...
Biegnę dalej
by nie zburzyć
porządku...
Harmonia świata-
linie papilarne Pana Boga....
Dnieje...
w tajemnicy spotykać się będziemy
po naszej stronie mostu...
Komentarze (37)
Bardzo dziękuję za czytanie i komentarze:) Pozdrawiam
cieplutko:)
Bardzo ładny wiersz i w tajemnicy spotykać się...
Pozdrawiam cieplutko:)
W tajemnicy będziecie się spotykać? :) Hehe, a może
lepiej otwarcie? :D Pozdrawiam +++
Dzięki...mieszkanie to wiele, rat też będzie sporo,
cóż...myśmy też tak zaczynali wspinaczkę ku słońcu...
pozdrawiam serdecznie, miłego bejowania
Melancholia, w której chciałbym się czasem zatracić...
Intrygujący utwór :) Pozdrawiam!
Dziękuję za cenne wpisy:) Pozdrawiam cieplutko:)
bardzo ładny nietuzinkowy z nutką melancholii:-)
pozdrawiam
"Harmonia świata-
linie papilarne Pana Boga...." to nie jest pożytek
tylko większa na to szansa
Gabi, Valerio, Waldi bardzo dziękuję za odwiedziny i
komentarze:)Pozdrawiam cieplutko:)
Harmonia świata-
linie papilarne Pana Boga..
życie jest piękne jak Twój wiersz ..
bardzo romantyczny i przyjemny.
Ciekawy, bardzo ładny wiersz.
Dobranocki.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Bardzo dziękuję za cenne komentarze:) Pozdrawiam
cieplutko wszystkich czytajacych:)
ta wilcza wataha, może być niebezpieczna. Pozdrawiam
:)
...tylko uważajcie...most przewiewy ma i wiele na nim
można zobaczyć, a licho nie śpi..pozdrawiam serdecznie