Dobra mina do złej gry...
Uciec stąd, jak najdalej, poza granice
snu,
by Twój wzrok nie mógł mnie dosięgnąć -
choć to będzie trudne,
zapomnieć, niech moje myśli płyną
w inną stronę.
Niech nie sprawia bólu fakt, że nie
Mogę być kimś dla Ciebie...
Uciec tam gdzie nie ma
Znaczenia, gdzie mogę na nowo
Snuć plany i wskrzeszać marzenia.
Nie chce okłamywać się, że wszystko
jest normalnie, bo ja wiem...
bo ja czuje...
że zawsze będziesz znaczącą
częścią dla mnie...
Komentarze (2)
Żeby to się tak dasło wskrzesić marzenia oj:-)
Zranione uczucia, postrzępione marzenia. Jakież to
bolesne. Tkliwy wiersz.