Dobranoc życie
"......Jeden dzień - a na tęsknotę wiek......." K.K.Baczyński
Widzę pustkę w szybie tramwajowej
Lecz w tej pustce, wyblakła nadzieja,
Widzę znów Ciebie –
Tą samą krew, spływającą z ekranu
Tamten dzień, na Boga zapomnieć chcę
Wszystko co było pustką pokoleń,
Każdego dnia Tą samą siłą Mnie dotyka
Każdego dnia burzy harmonię, której nie
było
A był to tylko, aż jeden dzień.....
Tamten dzień, na Boga zapomnieć chcę
Żyć współczesnością, obrazem czynnym
Być jak motyl, wciąż w locie
Zmazać tatuaż przeszłości
Zacząć życie od nowa....
Tamten dzień, na Boga zapomnieć chcę
Wciąż zadaje pytanie: Dlaczego ?
Czy zawsze 2 serca, przeklinać się będą
Przecież Miłość wspaniałą być miała
Mnie jako najgorsza w życiu spotkała
Tamten dzień, na Boga zapomnieć chcę
Odchodzę, odchodzę, odchodzę
Życie, które trwa dobę, przeklina duszę
Odchodzę, odchodzę, odchodzę
Nic już nie muszę....
Tamten dzień, na Boga zapomnieć chcę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.