Dobrusia
Była raz sobie pani milusia
Szczera pomocna no i w ogóle
Ładnie wołali na nią Dobrusia
Oddała nawet swoją koszulę
Własne potrzeby więc odkładała
O innych dbała nigdy o siebie
Sprawy sąsiadów rozwiązywała
I zaklepała swe miejsce w niebie
Lecz kiedyś ona straciła zdrowie
Nikt nie docenił jej poświęcenia
Sama poradzić musiała sobie
Nie było chętnych do pocieszenia
autor
JoViSkA
Dodano: 2020-12-17 09:28:12
Ten wiersz przeczytano 1707 razy
Oddanych głosów: 87
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Zgadza się i tak i tak. Ludzie pomogą w potrzebie
często tacy na których nie liczymy, a inni odwrócą się
plecami. Różnie w życiu bywa. Pozdrawiam serdecznie.
Kazimierzu Dziękuję :)) różne są przypadki, a w
ostatnich czasach ludzie są bardzo interesowni...
Pozdrówka :))
Pewnie i tak się zdarza, ale znam bardzo dużo zupełnie
odwrotnych sytuacji, kiedy ludzie potrafią się
odwdzięczyć, bo dobro wraca na ogół z podwójną siłą,
pozdrawiam ciepło.
sisy dziękuję :) Uściski :)
Niestety, tak jest często... Pomagamy, staramy się, a
tu okazuje się, że nie mamy nawet się do kogo odezwać
bo nagle nie ma nikogo...
Smutne ale zdarza się.
Pozdrawiam serdecznie :)
waldi otóż to, bo przecież pomagamy innym
bezinteresownie...:) Dziękuję i pozdrawiam cieplutko
:))
samo życie ... ale sobie tak myślę ... żalu do nikogo
nie miał cieszyła się tym... że komuś z serca pomagała
... zdając sobie sprawę z tego ...że nie będzie mogła
liczyć na bliźniego ... dawała serce nie liczyła na
zapłatę ...
pewnie i takie prrzypadki się zdarzają, ale regułą
jest, że potrafimy sie odwdzięczać, jakkolwiek by to
zabrzmiało.
Sławek racja! :D
Dzięki Wam za pomoc...:)) Życzę miłego dnia :)))
krzychno :)) dobra! :D zmieniam
Albo swoją koszulę, albo swoje koszule.
JoVi:)
Może coś w rodzaju:
"Była raz sobie pani milusia"
Pozdrawiam:)
Krzychno i Sławcio - chłopaki pomóżcie
zatem...jakbyście zmienili początek, żeby było dobrze?
Wydaje mi się że jednak mam rację:)
Krzychno ma rację.