Dobrusia

Oddała nocne koszule? Znaczy się spała n***?
Do pocieszenia zawsze znajdą się chętni, tylko do
pomocy nie.
Ślę moc serdeczności. :)

Witaj Krzychno...eee...wydaje Ci się...trzeba czytać
jednym tchem hahahaha...:)))))
Pozdrówka! :))))

Witaj JoVi:)

Może się czepiam ale brakuje mi gdzieś na początku
"była" Bo po pierwszych dwóch wersach jakoś dziwnie
ale może tylko ja tak to widzę:) No i przyznam,że o
woele lepiej się czyta :)

Pozdrawiam serdecznie:)

Samo życie :)

Ślicznie dziękuję Dziadku Norbercie :)) Pozdrawiam

Bycie dobrym raczej nie szkodzi,
warto czynić co serce każe.
Dosyć często człowieka wzmocni,
nawet stare grzeszki wymaże.

Nie warto to robić na pokaz,
licząc, że ktoś się zrewanżuje.
Nagroda nas w niebiosach spotka,
gdyż Boga to interesuje?

Bardzo fajny wiersz o Dobrusi.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)

Beatko dziękuję...pozdrawiam cieplutko...

gabrielciu liczba głosów się zgadza więc chyba już
zagłosowałeś :))) Ja nigdy nie ogarniam tych głosów,
czasami jest ich więcej niż komentarzy, a czasami
więcej komentarzy niż głosów i bądź tu mądry :)))
Bez względu na to, bardzo Ci dziękuję za poczytanie i
komentarz Buźka! :)))

a czemu nie mogę zagłosować
na ten fajny wiersz
bo nie widzę niebieskiego

smutne to, ale jakże prawdziwe
przyjaciół poznajemy w biedzie,
dzisiaj wszyscy są tacy interesowni,
zapominają kiedy jesteśmy w potrzebie:(
smutna refleksja...
pozdrawiam Uleczko

Dziękuję Krysteczku i wzajemnie :))

Niestety ludzi poznajemy w trudnych sytuacjach
życiowych. Często, by korzyść uzyskać udają
przyjaciół. Miłego i beztroskiego dnia:)