Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dojrzewanie




Rodzi się dziecko – jeszcze niewinne.
A my uczymy je życia:
uświadamiamy, że krzykiem można sporo wymóc na ludziach,
pokazujemy, jak używać sztućców i smartfona.
Dziecko wie już, że ogień parzy,
a nożem można się zaciąć;
że mucha z wyrwanymi skrzydełkami nie pofrunie,
a nadmuchiwana przez słomkę żaba w końcu pęknie.
A potem szkoła:
pisanie, czytanie, liczenie;
wierszyki ku czci i donosy na kolegów,
nauka udawania i dwójmyślenia.
A kiedy już umie
mnożyć, dzielić, pokazać Polskę na globusie;
krzywdzić słabszych i płaszczyć się przed silniejszymi,
oskarżać, ubliżać, szczuć
i klaskać na nudnych akademiach;
kiedy opanowało trudną sztukę intrygi i obmowy –
jest już w pełni ukształtowanym człowiekiem.


autor

jastrz

Dodano: 2023-08-02 00:05:38
Ten wiersz przeczytano 1686 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Bez rymów Klimat Zimny Tematyka Szkoła
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

ikcesok ikcesok

wynika z tego, że coraz mniej jest autorytetów i ludzi
silnych którzy pokażą swoją siłę w empatii... mocny
wiersz

AMOR1988 AMOR1988

Uczymy bo sami zostaliśmy nauczeni a część to
zbyteczne jest.

jastrz jastrz

Dziękuję za odwiedziny.
janusze.k - nie ma takich namiarów. Wychowanie w
grupach (klasach szkolnych) zawsze premiuje tych, co
potrafią zadbać o swoją pozycję kosztem grupy. Mądrzy
wychowujący (rodzice, nauczyciele) powinni być
świadomi tego zagrożenia i nie premiować złych
zachowań. W rodzinie to łatwiej. W szkole trudniej, bo
indywidualistyczne podejście koliduje z koniecznością
utrzymania w karności grupy. Ale niektórym
nauczycielom się to udaje.

Mgiełka028 Mgiełka028

Smutna rzeczywistość. Spokojnej nocy Michale :)

Maciek.J Maciek.J

Tak dużo ironii w tym ,, infantylnym ''wyznaniu...
A tymczasem rodzą się geniusze w rodzinach, w których
pięknie na co dzień nie było
jak np. Beethoven

maltech maltech

w tej ironii jest wiele prawdy

Annyczka Annyczka

Dużo mądrości w tej poezji. Pozostaję w refleksji
wiersza
Pozdrawiam

Goldenretriver Goldenretriver

Mamy 30 procent dojrzałego społeczeństawa. Reszta to
niedorostki, które nie klaszczą na nudnych,
reżyserowanych akademiach z udziałem emerytowanego
zbawcy narodu.

To przykre. Ale pociesza fakt, że to trzydzieści
procent klaskaczy, niekiedy donosicieli, zdominowało
tę 70 procentową, nieistotną, niedojrzałą większość
normalnych ludzi.

janusze.k janusze.k

krytykować jest zawsze łatwo proszę (wobec tego w
ramach urlopowego odpoczynku) dać (choćby tylko jakieś
namiary) przepis na PRAWIDŁOWE DOJRZEWANIE do
prawdziwego człowieczeństwa.

malinna malinna

Tja, niektórzy (w większości to bardzo pilni, wzorowi
samoucy) sztukę szczucia, donoszenia, manipulacji,
intrygi, podkładania świni... opanowali na szóstkę z
plusem :(

PS - w drugim wersie napisałabym "je" zamiast "go":)

Marek Żak Marek Żak

Za komuny nikt tych akademii nie traktował poważnie, a
co do szczucia i płaszczenia nie spotkałem się z tym
ani szkole, na uczelni, ani poza. Na podwórku też byli
silniejsi i im się schodziło z drogi, podobnie jak
bandyterce. Potem w fabryce też tego nie widziałem,
ale może byłem na zbyt niskim stanowisku (a o żadne
nie zabiegałem), żeby się z tym spotkać. Pozdrawiam.

Annna2 Annna2

Za Makiawellim powiem.
Nikt nie rodzi się z gruntu złym.
Takim może się stać- za sprawą wychowania,
kształtowania środowiska.
I może też jest tak, że w każdym człowieku jest ta
jasna i ciemna strona.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »