Dom
chcę tylko świętego spokoju
z butami nie właźcie mi
o azyl mojego domu
proszę i o nic więcej
nie szumnie
i tak mi dobrze
kłaść się
i wstawać rano
i pędzić
w świat
przez furtkę
i wracać
gdzie jest bezpiecznie
tu dom
tu serce moje
słodszy od kobiety
bo kiedy wracam
on mnie nie porzuci
co kobieta uczynić może
autor
gabriel123
Dodano: 2021-05-24 13:20:04
Ten wiersz przeczytano 568 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Gabrielu, skłoniłeś do refleksji. Jestem domatorką,
cenię sobie spokój, niezależność, ale do życia
potrzeba nam ludzi, jesteśmy istotami społecznymi. A
jeśli dom się spali? Tam dom, gdzie serce moje - na
szczęście serce mamy zawsze z sobą, a dom można
odbudować.
Coś w tym jest.
Zamyśliłam się. Dzięki.
Dla niektórych tam dom, gdzie jego ukochana kobieta -
ale o azylu wszyscy marzymy.
Jakoś pesymistycznie zabrzmiało, ale co kto lubi...
:)
Dom to więcej niż ściany.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dom to nasz azyl i tak powinno być, lecz w pustym domu
nigdy nie poczujesz się bezpiecznie, jeśli nie ma przy
Tobie bliskiej osoby..
pozdrawiam :)
prawda- dom to bezpieczeństwo (ale dobrze, gdy jest w
nim kochana druga połówka)
Dom bez kobiety to tylko mieszkanie. Pozdrawiam
Uważam dom, to miejscem gdzie dobrze i bezpiecznie się
czujemy. Pozdrawiam serdecznie:)