Dom nędzy
Niby Pan nasz,
czuwa jeszcze.
Wzrokiem mierząc stare okna
i puste ściany mego domu.
Domu nędzy..
Cień uwalnia martwą ciszę
i obejmuje szeptem,
resztki mego mięsa.
Domu nędzy upragnionej..
Miłości utraconej
w kajdanach duch twój,
daremnie tu szuka.
Domu nędzy nieskończonej..
Bez miejsca na Ziemi
tułam się od kiedy
odeszłaś ode mnie,
na wieki.
Domu nędzy więzionej..
O zimnie i chłodzie opowiesz,
jak dom nędzy
tyś postawiła,
nad moim grobem.
Komentarze (2)
SatanicGothic klimat. Może by tak mniej czarno:)
świetnie oddany klimat...pozdrawiam