Dorastanie
potrafisz już rozgarniać
gruboskórne pnie zuchwałych malw
powoli zaczynasz dostrzegać
grudki piachu brutalnie rozrywające
twoją pergaminową skórę
transparentną
pełzając wśród bujnych traw
coraz lepiej ukrywasz tą nieznośną
małozieloność bytu
wciąż jeszcze groszkujesz
wśród słodkich zapachów
ślicznie różyczkujesz
czasem nawet stokrotkujesz
(ale i tak po drodze
przepadniesz na zakręcie
miodowomlecznej
skorupki ślimaka)
Komentarze (3)
Podoba mi się. Ot, tak po prostu. +
POdoba mi się forma i poezja
z nowymi określeniami stokrotkujesz małozieloność
groszkujesz i to ma sens.. ładny wiersz
Interesujący wiersz z ciekawym doborem słownictwa.