Dotykać szczęście
A czy pamiętasz kręte uliczki,
polerowany przez wieki - kamień,
chłód i cień niski w samo południe.
Tęsknisz za Splitem, czy tęsknisz za nim?
Serce Dalmacji tętniło życiem
i nasze kroki tam rozbrzmiewały,
a Grzegorz z Ninu czekał na miejscu,
z palcem na szczęście, całkiem niemałym.
Czyż nie potarłeś tej jego stopy,
jak zasłyszana legenda głosi,
spragnieni szczęścia nie muszą długo
biskupa tego w potrzebie prosić…
I słońce wokół, palmy, szum morza,
ja, ty, we dwoje, jak książę z księżną,
pałac cesarski u Dioklecjana,
przemierzać, krążyć uliczką krętą…
Komentarze (41)
zabrakło :) sposobię się
zabrakło :) sposobię się
Reminiscencje z pobytu we Splicie z ukochanym. :)
Wielki paluch lewej nogi
gładki, wypolerowany....
Uśmiech miałaś wtedy błogi
Jak go potarł twój Kochany.
Czy Marcepani naprawdę zabrakło słów po przeczytaniu
wiersza "List imama do imama"? :)
Ooo widzisz Waldi, to dobrze wiesz o czym piszę :) a
pocierałeś palucha posągowej postaci?
w Splicie byłem już kilka razy tym razem też .. wiersz
piękny ...
od tytułu aż po pointę piękny wiersz ubrany we
wspomnienia Pozdrawiam:)
Klimatycznie u Ciebie Marcepanko, pięknie!
Pozdrawiam na miły wieczór:-)
pisz księżno - poddani Twoi czytają z otwartą gębą.
miłego wieczoru :)
Aż żałuję,że tam nie byłem.Ale jak każdy z nas mam
swoje wspomnienia:)
Pozdrawiam:)
Ciepło cieplusio, jest co wspominać...nad naszym
morzem też się dzieje, choć chłodem wieje...
pozdrawiam serdecznie
piękne wspomnienia z nutkaa tęsknoty ...a ja wędruje z
Toba po Chorwacji i cudownych miejscach jakim sa
bulwary w Splicie i kawiarenki pod palmami...ech
rozmarzyłam sie mam piękne wspomnienia:-)
pozdrawiam
Ładnie
Tytuł super:-)
Pozdrawiam marcepani:-)
Letnie wspomnienie,
z okrągłym kamienieniem ;-)
Pozdrawiam :)
Przepięknie i sympatycznie, pozdrawiam.
Podoba mi się :)